KEFIROWE

Moje ulubione. Jest proste, jak bułka z masłem i zawsze wychodzi. Pulchne, mięciutkie i pięknie pachnie. Jest lekkie, nie ma w sobie tony cukru, ani tłuszczu, jest wysokobiałkowe, a dodając mąkę orkiszową (moją królową z mąk), wzbogacone jest o czyste dobro. Ma też wiele możliwości, kefir można zastąpić maślanką, albo gęstym jogurtem. Owoce, takie na jakie ma się ochotę. Mąkę też oczywiście można zastąpić pszenną, albo jakąś mieszanką, np. kukurydzianej, orkiszowej i ryżowej. Jak to w filmie Kondratiuka, Dziewczyny do wzięcia, cytując - "jest wiele możliwości". 

Składniki, blacha 24/24:

6 jajek

400g kefiru

250g mąki (u mnie orkiszowa 630)

140g erytrytol / myślę, że 100g cukru, ja raczej nie używam. Proponuję zastępować go inną słodyczą, już coraz łatwiej dostępną, w internecie całkiem w przyzwoitych cenach, a na pewno nie przepłacimy, jeżeli chodzi o nasze zdrowie.

2 łyżeczki sody

1/2 łyżeczki octu jabłkowego

łyżeczka cynamonu/cukru waniliowego - zależy na co ma się ochotę

20g masła

owoce (tym razem u mnie śliwki)

Przepis:

Białko oddzielić od żółtek. Ubić białka na sztywną pianę ze szczyptą soli. Do ubitej piany dodać erytrytol/cukier, a potem dodawać po 1 żółtku, delikatnie mieszając. Dodać kefir, wymieszać. Dodać rozpuszczone masło i ocet jabłkowy (ocet jabłkowy w połączeniu z sodą działa spulchniająco , nie potrzebny wtedy jest proszek do pieczenia). Mąkę wymieszać z sodą, przyprawami, przesiać. Dodawać po jednej łyżce do masy z jajkami, delikatnie mieszać. Owoce dodać do ciasta, albo ułożyć na wierzchu. Jeżeli owoce są mrożone, albo po prostu ciężkie, tak jak np. śliwki, prawdopodobnie opadną na dno, nie ujmuje to wcale ciastu :) Pieczemy w 180 stopniach, w zależności od mocy piekarnika, mój ma tendencje do słabego grzania, więc zawsze ciasta muszę piec odrobinę dłużej. W każdym razie, piec do suchego patyczka, przez ok. 45 min.